MIEJSKA, WIEJSKA, I NIJAKA…

Wiener Würstchen, das von einer Gabel aufgespießt wurde, vor weißem Hintergrund Wiener on a fork in front of a white background

Co tylko może, to przed 25 października doznaje gwałtownego przyspieszenia. Ekspresowe tempo prac legislacyjnych Sejmu przy projekcie ustawy o rewitalizacji już przynosi pierwsze, choć raczej niespodziewane sukcesy →WOH.

Teraz przyszedł czas na Krajową Politykę Miejską – upubliczniono właśnie jej drugi projekt, który jest poprawioną wersją opracowania przedstawionego w marcu 2014.  Co uległo zmianie? W sumie niewiele. Obie wersje mają ten sam poważany mankament: pomijają kwestię mieszkaniową. Do tego druga wersja projektu Krajowej Polityki Miejskiej bardzo wyraźnie pokazuje, że pojęcie „polityka” oznacza obecnie wykład zagadnień, które się uważa (często słusznie) za kluczowe czy problematyczne, po czym niestety brakuje konkretów – jasnego opisania tego, w jaki sposób zamierza się ten stan rzeczy zmienić. No chyba,  że  się nie zamierza.

Dodaj komentarz