KURCZLIWOŚĆ MIASTA

Kurczenie, to pojęcie ze zbioru „problemy współczesnego miasta”: za zakrętem depopulacji czyha regres, dalej długa prosta w dół, a potem już tylko zagłada…
Zapomnieliśmy o tym, że miasta się okresowo albo na trwale wyludniają, a zjawisko to było do końca XIX w. traktowane jako coś zwyczajnego. Wojna, zaraza,  zmiana granic, wyczerpywanie się złóż czy katastrofa …
i miasto usypiało lub przechodziło do przeszłości.
Teraz do zbioru „katastrofy” dodać można: transfomacja społeczno-gospodarcza, dekoniunktura, dezindustralizacja, globalizacja…
Ale jest coś jeszcze, co istotne, choć nie oczywiste. Wydaje się, że współcześnie nie bez znaczenia dla kurczliwości jest reputacja miasta, jego wizerunek i pozycja w rankingu miast odpychających, z których mieszkańcy sami uciekają, przenosząc się do miast przyciągających – lepiej spełniających ich potrzeby.
Europejski projekt badawczy, nazwany przekornie: SHRINK SMART, dostarcza szerszego kontekstu poznawczego dla koniecznej refleksji nad kurczliwością miasta, a przydatne publikacje można znaleźć tutaj.

Dodaj komentarz