NARODOWY PLAN REWITALIZACJI

 

 

 

 

 

 

W czasie III Kongresu Rewitalizacji (4-6.06) Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju zamiast wcześniej anonsowanego Narodowego Planu Rewitalizacji przedstawiło Założenia do tego planu.
Rewitalizacja jest w nim przedstawiona jako panaceum na wszelkie problemy środowiska miejskiego (s.1 i 2) choć przecież trudno uznać, że jest to jedyny sposób wprowadzania zmian  na lepsze i naprawiania środowiska miejskiego.
Korzystne jest zaakcentowanie, wielokrotne wyraźne zaznaczanie, że rewitalizacja to nie tylko interwencje w istniejących obiektach kubaturowych i infrastrukturze obszaru kryzysowego (np. s.3 i 4) oraz deklaracja, że planowana legislacja na rzecz rewitalizacji uwzględni rozważenie postulowanego od lat uznania jej za cel publiczny w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami.
Pozytywne są również założenia odnoszące się do ustaleń, które znajdą się w Wytycznych w zakresie rewitalizacji obszarów zdegradowanych, w zakresie przewidywanego wsparcia tych działań środkami UE w Polsce, w perspektywie finansowej na lata 2014-2020. Dotyczy to szczególnie przewidywanego ustalenia preferencji dla rewitalizacji w krajowych programach operacyjnych (s.10). Podobnie oceniam deklarację przeprowadzenia projektów pilotażowych (s.18) oraz planowane wdrożenie modułu informacyjno-edukacyjnego (s.19). Korzystne jest również dostrzeżenie w Założeniach faktu, że dla rewitalizacji niezbędne są instrumenty finansowego wsparcia mieszkalnictwa (s.14), natomiast wątpliwości budzi przewidywany, bardzo ograniczony zakres tego wsparcia, adresowanego głównie do gmin, bowiem zasygnalizowane uwarunkowania programu przygotowywanego przez BGK (Fundusz Mieszkań na Wynajem) zdają się powielać błędy (?) Programu Mieszkanie dla Młodych (stymulującego realizację nowego budownictwa na obrzeżach miast). Najsłabszym elementem Założeń są moim zdaniem propozycje dotyczące przekształcania relacji gospodarczych i tworzenia miejsc pracy w obszarach kryzysowych. Instrumenty aktywizacji zawodowej (s.16), koncentrując się na ekonomii społecznej i skorygowaniu istniejących zasad korzystania z Funduszu Pracy, pomijają kwestie stymulowania przekształcania bazy ekonomicznej miast dotkniętych degradacją i  zwiększania podaży różnorodnych miejsc pracy.
Niepokojące jest założenie, że plan kształtowany będzie w perspektywie roku 2022, co wobec uwarunkowań redystrybucji środków UE wskazuje, że będzie to plan skoncentrowany na aspektach istotnych przede wszystkim z punktu widzenia sprawnej ‘konsumpcji’ środków unijnych.
Narodowy Plan Rewitalizacji, po dyskusji na jego Założeniami, ma powstać w tempie, które umożliwi jego przyjęcie przez Radę Ministrów na przełomie 2014 i 2015. Oby tylko ta prędkość planowania rewitalizacji nie odbiła się na jakości.

 

Dodaj komentarz